Nasza najlepsza biegaczka i jednocześnie najlepszy polski sportowiec, rozpoczęła kolejny zimowy sezon. Tym razem od razu z wysokiego c, zwyciężając w Kuusamo sprint i bieg na 5km techniką klasyczną.
Chociaż w ostatnim biegu na dochodzenie techniką łyżwową dała się wyprzedzić rywalkom, to inauguracja sezonu i tak wypadła niezwykle okazale, w porównaniu z ubiegłymi latami, kiedy to zajmowała w pierwszych startach odległe miejsca. Dwa zwycięstwa w klasyku pokazują, kto jest w tym stylu najlepszy na świecie i dają nadzieję na dobry występ w Soczi, gdzie 10km zostanie rozegrane właśnie w ten sposób. Widać, że Justyna przygotowania przepracowała jak nigdy dotąd i jest mocno zdeterminowana, aby na Igrzyskach być w jeszcze lepszej formie.
Cieszy również to, że nasz team jest zgodny i skupiony na pracy, a wszelkie nieporozumienia poszły w niepamięć. To może być ostatni sezon, kiedy widzimy na trasach naszą wspaniałą parę, oby taka forma jak w Kuusamo trzymała jak najdłużej.